Tymczasem bizantyjskie elity w Konstantynopolu postanowiły pozbawić władzy Romanosa i nie dotrzymywać postanowień układu pokojowego. W wynikłej walce o tron jedna z wojujących stron uciekła się do skorzystania z pomocy Sulejmana, krewnego tureckiego sułtana, by powiększyć własne szanse na przejęcie władzy. Gdy bizantyjskie elity skupiły się na Konstantynopolu, Sulejmanowi powierzono Niceę, jedno z największych bizantyjskich miast Anatolii. Tak powstał Sułtanat Rum, trwała obecność Turków w Anatolii, nie na skutek podboju ale jako wynik krótkowzroczności bizantyjskich klas rządzących.
Sułtanat Rum to toczył wojny z Bizancjum, to uzależniał się od niego, podczas gdy bizantyjscy przywódcy żywili nadzieję, że uda im się wchłonąć ludy tureckie i nakłonić do przyjęcia chrześcijaństwa. Do tego jednak nie doszło.